Od kilku dni Krzysiek namawia艂 nas na wyjazd do Szczawnicy i wycieczk臋 rowerow膮 do Czerwonego Klasztoru z tym, 偶e okr臋偶n膮 drog膮 przez S艂owacj臋. W ko艅cu zdecydowali艣my si臋 jecha膰, w sobot臋 wiecz贸r podj臋li艣my nieudan膮 pr贸b臋 monta偶u mojego baga偶nika dachowego na auto Krzy艣ka by w ko艅cu zamontowa膰 go ponownie na moje auto, wraz z dodatkowy rynienkami. (czytaj wi臋cej...)
Dzi艣 po pracy wybra艂em si臋 na ekspresowy wyjazd szos贸wk膮 do Puszczy. Chcia艂em mocno pocisn膮膰 pod le艣nicz贸wk臋 Przybor贸w i z powrotem, jak wczoraj robili kolarze podczas jazdy indywidualnej na czas na mistrzostwach 艣wiata - wygra艂 Tony Martin, ale najpierw zepsu艂 mi si臋 licznik a potem okaza艂o si臋, 偶e nie mam si艂y mocno jecha膰. (czytaj wi臋cej...)
Dzie艅 po zawodach musia艂em jecha膰 na Piknik Rodzinny "Po偶egnanie Lata" w Woli Zabierzowskiej. Pocz膮tkowo planowa艂em wyjazd ju偶 rano i odwiedziny w Niepo艂omicach, ale jak wsta艂em to by艂em tak strasznie zm臋czony, 偶e nawet rozwa偶a艂em czy nie jecha膰 czasem samochodem, ostatecznie postanowi艂em jecha膰 jednak rowerem, ale dopiero ko艂o po艂udnia i prosto do pracy. (czytaj wi臋cej...)
Szybki wyjazd do Zakrzowa na szos贸wce. Znowu nie planowa艂em roweru na dzi艣, ale okaza艂o si臋 mi臋dzy spotkaniami w sprawie budowy mam troch臋 czasu, wi臋c postanowi艂em si臋 wybra膰 na rower, niestety nie mia艂em ze sob膮 ani kasku, a ni narz臋dzi rowerowych, a na dodatek nie wzi膮艂em bidonu, wi臋c pojecha艂em raczej rekreacyjnie. (czytaj wi臋cej...)
Wybra艂em si臋 na wycieczk臋 organizowan膮 przez boche艅skie PTTK pt. "Rower na kolej - szlakami Pog贸rza Ci臋偶kowickiego".
Wsta艂em przed 6 rano, o 6:15 wyjecha艂em z 艁apczycy a ju偶 o 6:30 by艂em na dworcu kolejowym w Bochni. Na zbi贸rce zg艂osi艂o si臋 w sumie 6 uczestnik贸w wycieczki, poci膮giem o 6:54 ruszyli艣my do Tuchowa, na miejsce dojechali艣my oko艂o 8:10 i po kilku minutach ju偶 peda艂owali艣my na rowerach w stron臋 Ryglic. (czytaj wi臋cej...)
Pierwotnie w planach mia艂em wyjazd w sobot臋 do Niepo艂omic rowerem, ale prognozy pogody by艂y kiepskie a dzi艣 rano w zasadzie si臋 potwierdza艂y, niebo zachmurzone i momentami nawet deszcz, wi臋c pojecha艂em do Niepo艂omic samochodem. Do艣膰 nieoczekiwanie ko艂o 10:00 wysz艂o s艂o艅ce i zacz臋艂o si臋 robi膰 bardzo 艂adnie cho膰 wietrznie. (czytaj wi臋cej...)
Nieplanowany wyjazd na szos贸wce - bez licznika i GPSa, trasa rysowana r臋cznie.
Dzi艣 nie planowa艂em je藕dzi膰 na rowerze, ale musia艂em poczeka膰 na spotkanie w Niepo艂omicach do 18, wi臋c postanowi艂em si臋 jednak przejecha膰 szos贸wk膮, nie mia艂em stroju - co艣 tam znalaz艂em w mieszkaniu rodzic贸w, ale za to mia艂em kask i buty do SPD. (czytaj wi臋cej...)
Postanowi艂em dzi艣 zrobi膰 tras臋 szos贸wk膮 po g贸rkach, kt贸r膮 mia艂em jecha膰 w zesz艂y czwartek, wtedy zadzwoni艂 Krzysiek i po podjechaniu Winnicy pojecha艂em do Puszczy.
Dzi艣 wsiad艂em na rower dopiero o 18:10, wi臋c za du偶o czasu nie by艂o. (czytaj wi臋cej...)
Ostatni pracuj膮cy dzie艅 wakacji, pogoda pi臋kna wi臋c postanowi艂em po raz ostatni w tym roku pojecha膰 na rowerze do pracy. Rano o godzinie 6:50 by艂o pi臋knie, ale do艣膰 rze艣ko mimo wszystko jecha艂o mi bardzo dobrze, po drodze zrobi艂em kilka fotek i po jaki艣 50 minutach by艂em w ju偶 w pracy. (czytaj wi臋cej...)
Mia艂em jecha膰 do S艂omirogu potem do Bodzanowa pod ko艣ci贸艂 a na koniec na Winnic臋, czyli spr贸bowa膰 si臋 z g贸rkami w okolicy, ale jak ju偶 wyje偶d偶a艂em to zadzwoni艂 Krzysiek, wi臋c um贸wili艣my si臋 w Puszczy, on mia艂 wyjecha膰 dopiero za 20 minut, wi臋c ja postanowi艂em podjecha膰 chocia偶 Winnic臋. (czytaj wi臋cej...)
Pojecha艂em na wyjazd szos贸wk膮 nad Czarny Staw, przez miasto wolno, zacz膮艂em rozp臋dza膰 si臋 dopiero na Drodze Kr贸lewskiej. Pod le艣nicz贸wk臋 Przybor贸w (8,5 km) w tempie 30,7 km/h, dalej bardzo mocno i pod Czarnym Stawem mia艂em 艣redni膮 32,04 km/h (17,3 km), ale i by艂em strasznie zm臋czony. (czytaj wi臋cej...)
Z moj膮 偶on膮 do Ty艅ca je藕dzimy co roku, ale tym roku zdecydowali艣my si臋 na wyjazd niezwyk艂y, a mianowice start i meta by艂y w Niepo艂omicach a dystans przekroczy艂 70 km.
Moj膮 偶ona musia艂a jeszcze odwiedzi膰 pacjentk臋 na Prokocimiu, wi臋c do Krakowa pojechali艣my troch臋 inn膮 drog膮 ni偶 pierwotnie zak艂adali艣my. (czytaj wi臋cej...)
Rano pojecha艂em do pracy. Pogoda pi臋kna o 7:15 jak wyje偶d偶a艂em by艂o 22 stopnie i s艂onecznie, droga do pracy w takich warunkach to czysta przyjemno艣膰. Do Woli Zabierzowskiej przyjecha艂em niez艂ym tempem w czasie 51:15.
Plan na powr贸t do domu by艂 taki, 偶e jad臋 do U艣cia Solnego i dopiero tam skr臋cam na Bochni臋 przy okazji zwiedzaj膮c cmentarze wojenne okr臋gu IX na kt贸rych jeszcze w tym roku nie by艂em. (czytaj wi臋cej...)