Po dwudniowym maratonie do Cz臋stochowy postanowi艂em wybra膰 si臋 na rozjazdy na wycieczk臋 z 偶on膮. Pocz膮tkowo mieli艣my jecha膰 do 艁apanowa, ale temperatura przekraczaj膮ca 30 stopni nas do tego zniech臋ci艂a, wyb贸r pad艂 wi臋c na Puszcz臋 Niepo艂omick膮 w kt贸rej mo偶na by艂o liczy膰 na odrobin臋 cienia. Ruszyli艣my z Niepo艂omic i Drog膮 Kr贸lewsk膮, 呕ubrostrad膮 dojechali艣my do drogi na Damienice, kt贸r膮 dojechali艣my nad Czarny Staw, min臋li艣my go i skr臋caj膮c w lewo pojechali艣my na koniec Puszczy do Baczkowa. W sklepie zrobili艣my zakupy i post贸j w cieniu przy pobliskim budynku OSP - zrobi艂em fotk臋 zabytkowej sikawce i po chwili ruszyli艣my z powrotem.
Po kilkunastu minutach ju偶 robili艣my sesj臋 nad Czarnym Stawem, by艂o strasznie gor膮co wi臋c ludzi nad stawem nie by艂o wcale, a i na le艣nych 艣cie偶kach w Puszczy te偶 nie by艂o t艂um贸w. Po przerwie nad stawem ruszyli艣my w drog臋 powrotn膮, moja 偶ona rozpocz臋艂a wy艣cigi, najpierw wyprzedzi艂a go艣cia na rowerze, p贸藕niej grup臋 szybko jad膮cych rolkarzy, a ju偶 na Drodze Kr贸lewskiej zacz臋艂a ucieka膰 przed do艣膰 szybko jad膮cym starszym panem. Ucieczka by艂a skuteczna przez jakie艣 5 km pokonywanych z pr臋dko艣ci膮 22-25 km/h, ale w ko艅cu brak艂o pary i moja 偶ona musia艂a uzna膰 wy偶szo艣膰 starszego pana, kt贸ry w ko艅cu nas dogoni艂 i przegoni艂:). Do domy wr贸cili艣my ju偶 tempem spacerowym. W sumie pokonali艣my przesz艂o 43 km i do 1000 km zrobionych w lipcu brakuje mi ju偶 tylko nieca艂ych dw贸ch kilometr贸w:) zosta艂y jeszcze 3 dni wi臋c mo偶e dam rad臋:). Dzi艣 jecha艂o mi si臋 tak sobie, obawiam si臋, 偶e gdybym w takim s艂o艅cu mia艂 pokona膰 100 km podczas powrotu z Cz臋stochowy to mog艂oby by膰 ci臋偶ko, ale w grupie motywacja ro艣nie, wi臋c mo偶e jako艣 bym sobie poradzi艂:)