Pojecha艂em wraz z 偶on膮 do Niepo艂omic na lody a p贸藕niej do moich rodzic贸w na obiad. Z domu wyjechali艣my po 11 przy pi臋knej s艂onecznej pogodzie, by艂o troch臋 za gor膮co ale jecha艂o nam si臋 dobrze. Najpierw podjazd do Che艂mu, potem jazda przez Targowisko, K艂aj - wiaduktem nad autostrad膮 (prawie ju偶 gotowy). Dalej przez Szar贸w i 艣cie偶k膮 rowerow膮 przez Puszcz臋 do rynku w Niepo艂omicach. Kupili艣my lody i usiedli艣my sobie w parku pod D臋bem Wolno艣ci. Ca艂膮 tras臋 przejechali艣my w tempie oko艂o 14 km/h.
Po obiedzie ruszyli艣my do 艁apczycy, musieli艣my wyjecha膰 wcze艣niej ni偶 zamierzali艣my bo na horyzoncie zacz臋艂y pojawia膰 si臋 burzowe chmury. Gdy dojechali艣my do K艂aja grzmoty by艂o ju偶 s艂ycha膰 bardzo wyra藕nie. Moja 偶ona od samym Niepo艂omic dosta艂a strasznego przyspieszenia:) wi臋c jechali艣my do艣膰 dobrym tempem. Po dojechaniu do Moszczenicy, mogli艣my z ulg膮 stwierdzi膰, 偶e uda艂o nam si臋 przed burz膮 uciec. W godzin臋 po naszym powrocie pogoda ca艂kowicie si臋 poprawi艂a. Jednak dzi臋ki wisz膮cej nad nami burzy, przejechali艣my drog臋 powrotn膮 ze 艣redni膮 oko艂o 17 km/h - to chyba rekord mojej 偶ony ukazuj膮cy jej spore mo偶liwo艣ci - tylko potrzebna jest odpowiednia motywacja:)