Wzgórze Bocheniec - pod krzyż
Początek podjazdu: Porąbka Uszewska - kościół
Gdzie znajduję się podjazd: Pogórze Wiśnickie Fragment opisu wycieczki - Na zamek w Dębnie 27.06.2010 r., w drodze powrotnej jechałem właśnie przez Bocheniec
Miałem wracać do domu tą samą drogą, ale strasznie mnie kusiło żeby podjechać pod punkt widokowy na wzgórzu Bocheniec, podjąłem szybką decyzję i ruszyłem na Bocheniec. Jazda do Porąbki Uszewskiej bez większych podjazdów, tam zobaczyłem Grotę Maryjną, Kościół i kolejny cmentarz wojenny, po czym ruszyłem ostro pod górę. Wyjazd na Bocheniec od tej strony jest bardzo stromy, już na początkowych metrach zaczęły się problemy, ale kręciłem ostro na najlżejszym przełożeniu, jednak po około 2 kilometrach po dojeździe do wypłaszczenia musiałem skapitulować. Bocheniec okazał się więc pierwszą górą od dość dawna z którą przegrałem. Dwu minutowy odpoczynek w celu wyrównania oddechu i ruszyłem dalej, nie ujechałem jednak daleko i sytuacja się powtórzyła i znowu musiałem stanąć, po kolejnym krótkim odpoczynku dojechałem w końcu do szczytu. Forma katastrofalna, wyjeżdżałem już przecież w tym roku podobne podjazdy i nie miałem takich problemów, ale tym razem po prostu nie dałem rady.
Na szczycie znajduję się piękny punkt widokowy oraz kościółek Św. Anny i kapliczka źródełko. Po krótkim odpoczynku na Bocheńcu ruszyłem w dół do Jadownik, zjazd bardzo stromy.
Najgorszy jest początek podjazdu - na 1 kilometrze średnie nachylenie wynosi 9,3% a miejscami przekracza 12% (na 250 metrach). Na 810 metrze podjazdu mamy wysokość 304 mnpm a 50 metrów dalej już 323 mnpm co by wskazywało, że maksymalne nachylenie na 50 metrach wynosi 41,1% czy to błąd pomiaru - nie wiem ale mój gps tak właśnie zmierzył - patrz zielony profil.
|