Po wczorajszej 艂adnej pogodzie dzi艣 zimno i mglisto, oko艂o po艂udnia decyduj臋 si臋 jednak na ma艂y wypad jest jakie艣 5-6 stopni, wko艂o mg艂y i lekki wiaterek. Moim celem jest skrzynka geochaningowa wieloetapowa w 艁apczycy czyli tu偶 ko艂o mojego domu.
Na pocz膮tek jad臋 pod po艂o偶ony przy drodze nr 4 ko艣ci贸艂 pw. 艢w. Anny, gdzie ma si臋 znajdowa膰 pierwsza skrzynka ze wsp贸艂rz臋dnymi skrzynki finalnej (gdzie艣 ko艂o g贸rnego ko艣cio艂a). GPS wskazuje r贸g parkingu, mi臋dzy drzewami a ogrodzeniem ko艣cio艂a. Chodz臋 szukam, sprawdzam cordy i nic, wchodz臋 na teren ko艣cio艂a i sprawdzam ogrodzenie od 艣rodka - nic. Po jaki艣 20 minutach rezygnuj臋, nie ma pierwszej skrzynki, wi臋c nie ma te偶 za bardzo szans odnale藕膰 skrzynk臋 finaln膮, mam tylko ma艂膮 podpowied藕 "nisko". Postanawiam jednak podjecha膰 pod g贸rny ko艣ci贸艂, robi臋 kilka fotek, ale sprawa jest beznadziejna. W najbli偶szym otoczeniu ko艣cio艂a, skrzynka mo偶e by膰 wsz臋dzie, sprawdzam pro-forma przy murze ko艣cio艂a, ale nic nie znajduj臋, wko艂o jest pe艂no du偶ych drzew, ale jako艣 nie chc臋 mi si臋 grzeba膰 przy korzeniach ka偶dego drzewa. Musz臋 jednak namierzy膰 skrzynk臋 pierwsz膮 inaczej nie mam szans na odnalezienie skrzynki finalnej.
Na dzi艣 rezygnuj臋 i postanawiam pojecha膰 jeszcze pod kurhan w Moszczenicy, gdzie mimo dw贸ch pr贸b ci膮gle mam nieodnaleziony kesz. Doje偶d偶am szybko, ale mimo intensywnych poszukiwa艅 skrzynki ponownie nie znajduj臋. Ten kesz zosta艂 ponownie ukryty (pierwszy zgin膮艂) na pocz膮tku pa藕dziernika i to tej pory nikt go nie znalaz艂, robi臋 wpis na stronie, 偶e nie znalaz艂em (po powrocie do domu, jestem drugim u偶ytkownikiem z takim wpisem). Rezygnuj臋 wi臋c i z tego punktu i wracam do domu, troch臋 na oko艂o przez Gierczyce, chc臋 doci膮gn膮膰 t膮 wycieczk臋 chocia偶 do 10 km.
Wyjazdu raczej nie zalicz臋 do udanych, jedyny plus to fakt, 偶e si臋 przejecha艂em. Keszowanie bez sukcesu, wczoraj 100% skuteczno艣膰 w szukaniu, dzi艣 0%. Ci膮gle jeszcze zak艂adam, 偶e te kesze gdzie艣 tam s膮, tylko ja nie potrafi臋 ich odnale藕膰, b臋d臋 jeszcze pr贸bowa艂, cho膰 nie wiem czy nie prze艂o偶臋 tego na wiosn臋.